Nasza galaktyka znajduje się na granicy pustki, tak rozległej, że trudno sobie ją wyobrazić. Aby lepiej zrozumieć jej kształt i rozmiar, zespół astronomów wytyczył krawędzie tej pozagalaktycznej pustki i obliczył, jak duży wpływ grawitacyjny ma na Drogę Mleczną.
Podobnie jak Ziemia krąży wokół Słońca, a Słońce okrąża centrum Drogi Mlecznej, nasza galaktyka sama przemieszcza się przez kosmos z ogromną prędkością. Wygląda na to, że porusza się znacznie szybciej, niż powinno to mieć miejsce. Droga Mleczna wraz z pobliskimi sąsiadami, takimi jak Andromeda i mnóstwem mniejszych galaktyk, porusza się z szybkością około 2 milionów km/h.
Czytaj też: Co się dzieje w przestrzeni międzygalaktycznej?
Galaktyki nie są równomiernie rozłożone w kosmosie – mają skłonność do zlepiania się w gromady, połączone cienkimi pasmami materiału. Pozostawia to dużą część przestrzeni stosunkowo pustą – a jak odkryli astronomowie w 1987 r., Droga Mleczna znajduje się na skraju jednej z takich „pustek”. Tzw. Lokalna Pustka, jak wiadomo, ma szerokość od 146 do prawie miliarda lat świetlnych. Wygląda na to, że staje się coraz większa. Jednak z powodu faktu, że jest to region ukrywający się za ogromną ilością gwiazd i materii w centrum Drogi Mlecznej, trudno przeprowadzić dokładne obserwacje. W ramach nowych badań zespół naukowców zmierzył ruchy 18 000 galaktyk. Wykorzystując te dane, badacze skonstruowali trójwymiarową mapę kosmograficzną i odkryli, że ściany Lokalnej Pustki stały się ostre.
Z obliczeń wynika, iż około połowa ruchu naszej gromady galaktycznej jest tworzona „lokalnie”, gdy potężna gromada w Pannie nas przyciąga, a Lokalna Pustka – odpycha.
[Źródło: newatlas.com; grafika: NASA]
Czytaj też: Astronomowie zrozumieli jak doszło do zderzenia galaktyk tworzących Drogę Mleczną