Pozytywne wieści napłynęły do nas ze Stanów Zjednoczonych. Biały Dom ogłosił bowiem, że okres półtrwania SARS-CoV-2 jest niezwykle krótki w warunkach odpowiedniego nasłonecznienia.
Informacja ta została ogłoszona za sprawą przedstawicieli rządu, a grafika ukazuje przeżywalność nowego koronawirusa w określonych sytuacjach. Autorzy badania porównywali zachowanie cząsteczek SARS-CoV-2 w zmiennej temperaturze, wilgotności oraz nasłonecznieniu. Wyniki ich analiz możecie zobaczyć poniżej. Przypominamy, że okres półtrwania to czas, w ciągu którego połowa cząsteczek wirusa traci zdolność do wywołania infekcji.
Okazuje się, że najbardziej nieprzyjazne dla koronawirusa są wysoka wilgotność oraz duży stopień nasłonecznienia, połączone z wysokimi temperaturami. W przypadku cząstek znajdujących się na powierzchni, temperatur z zakresu 21-24 stopni Celsjusza oraz braku promieniowania UV, okres półtrwania wynosił kolejno 6 godzin (80% wilgotności) i 18 godzin (20% wilgotności).
Czytaj też: Związek nietoperzy z koronawirusami może trwać od dawna. Kiedy się zaczął?
Z kolei w tych samych warunkach (i z dodatkiem nasłonecznienia typowego dla miesięcy letnich) okres ten skracał się do zaledwie 2 minut (!). W temperaturze rzędu 35 stopni, nawet przy brak Słońca koronawirus zaczynał znikać stosunkowo szybko, bo w ciągu 1 godziny. Jeszcze lepiej statystyki przedstawiają się w odniesieniu do cząstek rozproszonych w formie aerozoli – tam SARS-CoV-2 zaczynał ginąć nawet szybciej, bo po 1,5 minuty.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
