Hipotetyczny tunel czasoprzestrzenny jest efekem interakcji dwóch czarnych dziur, które w pewnym momencie mają ze sobą kontakt. Ale to oznacza, że wszystko, co przekroczy granicę którejś z nich, jest natychmiast zasysane.
Niedawno naukowcy postanowili zbadać sposoby wykorzystania fizyki kwantowej do opisu tego, jak może funkcjonować tunel czasoprzestrzenny. Tajemnica polega na tym, że teoretycznie niemożliwa do stworzenia czarna dziura zostaje „ulepszona” do miana kwantowej czarnej dziury.
Autorzy badań poprawili również stałą sprzężenia, która odnosi się do kwantowego zjawiska dot. sposobu oddziaływania cząstek. Naukowcy dokonali tego poprzez dopracowanie nowego wzoru matematycznego. Przetestowali swoje teorie w odniesieniu do tuneli czasoprzestrzennych o różnych kształtach. Pseudosfera wygląda jak dwie ściśnięte trąbki, z kolei krzywizna jest wklęsła, a dotycząca jej matematyka jest znacznie bardziej skomplikowana.
Czytaj też: Czy obce cywilizacje mogłyby czerpać energię z czarnych dziur?
W zaproponowanym przez naukowców, stabilnym, hipotetycznym tunelu „pasażer” mógłby przez niego podróżować. Przebieg tego procesu oraz jego podstawy byłyby jednak różne w zależności od zmiennych. W ten sam sposób cząstki przemieszczają się bowiem przez tunele utworzone w komputerach kwantowych i innych modelach.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
