Coraz mniej osób decyduje się na naprawy smartfonów, jeśli ich wady nie przeszkadzają w użytkowaniu. Tak wynika z badań firmy SquareTrade, która właśnie ujawniła statystyki na ten temat.
Dane pokazują, że większość właścicieli smartfonów uważa, że naprawa uszkodzonych ekranów powinna kosztować mniej niż 150 dolarów. Jest to głównym powodem, dlaczego 67% osób decyduje się na brak naprawy takiej wady. Kolejne 59% osób twierdzi, że wolałaby po prostu zmienić smartfon, niż go naprawiać. Wynika to ze zbyt dużych cen naprawy, które odstraszają użytkowników od tegop typu usług.
Amerykanie w zeszłym roku wydali 3,4 milairda dolarów na naprawę uszkodzonych ekranów. Najczęstsze naprawy dotyczyły popękanych wyświetlaczy (29%). Na podium znalazły się jeszcze porysowane ekrany (27%) czy zepsute baterie (22%). Telefony były najczęściej uszkadzane poprzez upuszczenie na ziemię (74%), wypadnięcie z kieszeni (49%) czy wrzucenie do wody (39%). Co ciekawe, w USA co godzinę psuje się ponad 5700 ekranów smartfonów.
Czytaj też: Motorola Moto Z4 z najlepszym procesorem Qualcomma
Źródło: BGR
