Reklama
aplikuj.pl

Japonia planuje wysłanie sondy na jeden z księżyców Marsa

Japońska agencja kosmiczna (JAXA) poinformowała opinię publiczną o swym zamiarze wysłania statku kosmicznego na któryś z dwóch księżyców Marsa – Phobosa lub Deimosa – w celu pobrania z jego powierzchni próbek do analizy i przetransportowania ich z powrotem na Ziemię. Jeśli misja się powiedzie, będzie to pierwszy stworzony przez człowieka obiekt, który tam dotrze.

Dzięki coraz bardziej zaawansowanym technologiom organizowanych jest więcej lotów w przestrzeń kosmiczną – od wysyłania sond, które na bieżąco przesyłają dane, po bardziej skomplikowane pojazdy, zdolne do lądowania na ciałach niebieskich, pobrania z nich materiału do badań i powrotu. Warto przypomnieć chociażby zorganizowany przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) lot sondy Rosetta na kometę. Sama JAXA także ma już na swoim koncie sukces w podobnym przedsięwzięciu. W latach 2003-2011 odbywała się misja pojazdu Hayabusa, który wylądował na asteroidzie i wrócił na Ziemię z próbkami skał.

Obecny projekt ma szansę – pośrednio – dać naukowcom wgląd w historię Marsa i wyjaśnić na przykład kwestię zniknięcia wody z jego powierzchni, bądź pochodzenie jego księżyców – według jednej z teorii, zarówno Phobos, jak i Deimos (obydwa są niewielkimi obiektami) są ściągniętymi przez grawitację planety asteroidami, które pozostały na orbicie. Misja sondy JAXA może także przyczynić się do kolonizacji Marsa. Zgodnie z niektórymi założeniami, księżyce powinny być pierwszym miejscem postoju statków załogowych. Byłoby tam łatwiej i o wiele bezpieczniej wylądować przez wzgląd na mniejszą grawitację.

Wyprawa sondy wciąż jest na etapie planowania, wstępny termin zakończenia przygotowań i wystrzelenia sondy na jeden z księżyców Marsa wyznaczono na rok 2022. Projekt wymaga dofinansowania rzędu 241 mln dolarów i musi uzyskać akceptację japońskiego rządu. Przedsięwzięcie niesie za sobą pewne ryzyko. Przekonała się o tym Rosja, która w ramach podobnego projektu w 2011r. wystrzeliła rakietę z sondą. Urządzenie najpierw utknęło na orbicie ziemskiej, a później rozbiło się, miesiąc po starcie, co spowodowało, że dalsza realizacja rosyjskiego programu kosmicznego została odsunięta w czasie.

[Źródło: Phys.org; Zdjecie: G. Neukum]