Reklama
aplikuj.pl

Jeden z największych i najstarszych organizmów na świecie powoli umiera

Na terenie Utah w Stanach Zjednoczonych znajduje się kolonia topoli osikowej. Las składa się z identycznych genetycznie drzew i posiada wspólny podziemny system korzeniowy. Dzięki temu uznaje się go za jeden z największych ziemskich organizmów, którego waga wynosi niemal 6 milionów kilogramów. 

Las zwany „drżącym olbrzymem” zajmuje powierzchnię 0,42 km kwadratowych i liczy ok. 47 tysięcy drzew. Mają one identyczne DNA i wyrastają ze wspólnego, pojedynczego osobnika. Z obliczeń naukowców wynika, że aż 80% lasu jest zagrożone wymarciem.

Aby przekonać się o kondycji drzew badacze sprawdzili poszczególne obszary lasu oraz obliczyli stosunek starszych i młodszych egzemplarzy. Okazało się, że istnieje problem z wyjadaniem świeżych pędów przez zwierzęta, szczególnie przez tzw. mulaka czarnoogonowego z rodziny jeleniowatych. Przez to większa część lasu jest pozbawiona młodych drzew i dominują w nim starsze osobniki. Dodatkowo te drugie powoli wymierają, a gęstość się obniża. Dzięki wykorzystaniu zdjęć satelitarnych możemy zauważyć znaczące przerzedzenie, które zaczęło się w latach 70.

Jednocześnie naukowcy obarczają winą za tę sytuację… ludzi. Ich zdaniem to my jesteśmy odpowiedzialni za regulację liczby zwierząt, które żywią się pędami topoli osikowej. Pewną poprawę przyniosło ogrodzenie części lasu w 2013 roku, gdzie w ciągu 5 lat pojawiło się kilka tysięcy nowych drzew. Problem w tym, że tam gdzie ogrodzenie nie sięga, nadal żerują dzikie oraz hodowlane zwierzęta. Jedynym sposobem na poprawę kondycji lasu jest regulacja liczby zwierząt oraz dalsze grodzenie drzew.

[Źródło: livescience.com; grafika: Paul Rogers]

Czytaj też: Na terenie USA znaleziono skamielinę najstarszego kwitnącego drzewa