Reklama
aplikuj.pl

Jedna liczba pokazuje nieprawidłowość w naszym rozumieniu Wszechświata

Stała nazwana na cześć amerykańskiego astronoma Edwina Hubble’a opisuje szybkość ekspansji Wszechświata w różnych odległościach od Ziemi. Na podstawie danych z satelity naukowcy szacują prędkość tego zjawiska na 67,4 kilometrów na sekundę na megaparsek. Jednak obliczenia z użyciem pulsujących gwiazd zwanych cefeidami sugerują, że wynosi ona 73,4 km na sekundę na megaparsek. 

Bez względu na fakt, czy to pierwsza czy druga wartość jest prawidłowa, naukowcy mają zagwozdkę. W jednym przypadku oznaczałoby to, że badacze przez wiele lat opierali swoje obliczenia na niewłaściwych danych. W innym wyszłoby na jaw, iż tempo ekspansji jest nieregularne.

Czytaj też: Z czego składa się Wszechświat?

Przez ostatnich 10 lat teleskop Planck mierzył mikrofalowe promieniowanie tła, które stanowi swego rodzaju echo Wielkiego Wybuchu. Korzystając z zebranych danych, kosmolodzy mogli ustalić wartość stałej Hubble’a z wyjątkowo małym marginesem błędu. Przez długi czas astronomowie używali również teleskopów do patrzenia na odległe cefeidy w celu obliczenia stałej Hubble’a. Gwiazdy te migają ze stałą szybkością w zależności od ich jasności, dzięki czemu badacze mogą dokładnie ocenić, jak jasna powinna być gwiazda obserwując jedynie jej miganie. Na tej podstawie astronomowie mogą obliczyć dystans do cefeid. Jednak szacunki związane ze stałą Hubble’a dokonane przy użyciu cefeid nie pasują do tych uzyskanych na podstawie obserwacji z teleskopem Plancka.

I choć różnica między dwoma wynikami wydaje się niewielka, to jest znacząca dla świata nauki. Co ciekawe, rezultaty badań opublikowane w lipcu sugerowały, iż tempo ekspansji Wszechświata wynosi 69,8 kilometrów na sekundę na parsek, a więc pomiędzy oboma dotychczasowymi szacunkami.

[Źródło: livescience.com; grafika: NASA]

Czytaj też: Superkomputer wygenerował 8 milionów wszechświatów