Praktycznie każdy samochód wyprodukowany wyłącznie w nakładzie jednego egzemplarza jest wyjątkowy i niewyobrażalnie wręcz drogi, ale nie ma w tym nic dziwnego. Jest bowiem… wyjątkowy i to sam w sobie. Zupełnie jak ten egzemplarz Lamborghini Miura Millechiodi, która ma za sobą ciekawą historię.
Czytaj też: Tipo 33 może być tym najlepiej brzmiącym samochodem wyścigowym Alfa Romeo
Millechiodi jest jednorazowym wybrykiem nie przez przypadek. Tak naprawdę jest to hołd w stronę Miury Jota, która została zniszczona tuż po jej sprzedaży przez mediolańskiego biznesmena, Waltera Ronchi. Ten chciał jednak naprawdę tego cudu w garażu, więc zlecił dwóm byłym pracownikom Lamborghini z Sant’Agata zmodyfikowanie normalnej Miury P400 S z 1968 roku tak, aby widział w niej utraconą na zawszę Jotę. Tak więc powstał Millechiodi, które nawiązuje nazwą do charakteru modelu Jota i limitowanej serii Miura SVJ.
Silnik w tym wyjątkowym samochodzie został przestrojony i wyposażony w charakterystyczny wydech, a nadwozie zostało przeprojektowane tak, aby przypominało model Jota. Pomalowano je ostatecznie na kolor British Racing Green… ale to nie koniec historii Millechiodi. Po powstaniu ten samochód przeszedł przez ręce kilku kolekcjonerów, wśród których znalazł się jakiś geniusz i przemalował go na czerwono i przebudował silnik.
Na szczęście obecny właściciel nabył samochód w 2015 roku i zlecił jego renowację za całe 320000$, która przywróciła go do stanu najbliższego oryginałowi. Innymi słowy, replika stała się tak wyjątkowa, że powrót do oryginalności oznaczał powrót nie do korzeni, a swojego pierwotnego wyglądu. Teraz z kolei można go kupić i możemy być pewni, że kwota pójdzie w miliony.
Czytaj też: Pewna inżynier wszczepiła sobie pod skórę klucz do Tesli
Źródło: Road and Track
