Franky Zapata przekracza kolejne granice swojej pasji do konstruowania urządzeń latających o napędzie wodny i odrzutowym. Jego najnowszy wynalazek to JetRacer – fotel kubełkowy z włókna węglowego, który w powietrzu utrzymuje system 10 silników odrzutowych znanych z jego poprzedniej konstrukcji, Flyboard Air.
Konstrukcja JetRacera różni się od typowych pojazdów latających. Zamiast śmigieł znanych chociażby z Jetson One, pomysł Zapaty wykorzystuje turbiny odrzutowe, co stanowi dodatkowe wyzwanie ze względu na hałas i temperaturę pracy. Potrzebny jest zatem odpowiedni system wektoryzacji ciągu dla każdego silnika.
Zapata twierdzi, że JetRacer jest przeznaczony do pracy zarówno cywilnej, jak i wojskowej. Jego głównym celem projektowym jest duża prędkość i zwrotność, nawet kosztem stosunkowo krótkiego zasięgu. Docelowo latający fotel kubełkowy ma się wznosić na maksymalny pułap 3 km i być w stanie przetransportować do 200 kg ładunku.
Na prezentacji po naciśnięciu przycisku JetRacer wykonuje bardzo szybki kaskaderski obrót w powietrzu o 360 stopni. Na szczęście w tym czasie na pokładzie nie ma człowieka
Wygląda na to, że JetRacer może być sterowany zdalnie, a nawet latać autonomicznie według założonych wcześniej kryteriów, jeśli w kokpicie nie znajduje się aktualnie człowiek. Dzięki temu pojazd można wykorzystać również do transportu towaru. Udźwig 200 kilogramów daje sporo możliwości.
Czytaj też: Robookręty już na służbie marynarki USA. Będą chronić inne okręty przed cichymi zabójcami
Franky Zapata to wielokrotny mistrz Europy i wicemistrz świata w wyścigach na skuterach wodnych. Jest też konstruktorem, pilotem i wynalazcą indywidualnych urządzeń latających o napędzie wodnym (Flyboard) i odrzutowym (Flyboard Air). W 2019 dokonał przelotu nad Kanałem La Manche na urządzeniu własnej konstrukcji, Flyboard Air.
Na razie nie ujawniono planów dotyczących komercjalizacji JetRacer. Franky zapata szuka obecnie chętnych do testów latającego fotela kubełkowego na terenie USA. Lista chętnych będzie zapewne bardzo długa, ale po wstępnej kwalifikacji jedynie 25 osób będzie miało szansę polatać tym cudem.
