Jesteśmy już po premierze pierwszego odcinka 8. Sezonu Gry o Tron. Twórcy wykorzystali go do uporządkowania i pozamykania pewnych kwestii z poprzedniej odsłony. Jednak po bliższym przyjrzeniu się możemy zauważyć wiele istotnych kwestii. Jedna z nich dotyczy scen, na których jest Jon Snow i smoki.
Uwaga, artykuł zawiera spoilery z pierwszego odcinka 8. Sezonu Gry o Tron
Jon Snow i smoki
Oczywiście pierwszy odcinek skupił się na spotkaniach bohaterów, na przeglądzie zgromadzonych sił i przyjrzeniu się poszczególnym postaciom. Pojawiły się pierwsze kłótnie, zgrzyty i łzy. Jednak wydarzyło się również coś bardzo istotnego, chodzi o lot Jona na smoku. W poprzednim sezonie potwierdziła się teoria, że Jon Snow to tak naprawdę Aegon Targaryen, szósty tego imienia i prawowity spadkobierca Siedmiu Królestw. Jego matką była Lyanna Stark, a ojcem Rhegar Targaryen, brat Daenerys. Dowiedzieliśmy się o tym z rozmowy Branna i Sama rozgrywającej się jednocześnie ze sceną miłosną między Jonem a Matką Smoków. I choć rodzinne małżeństwa u Targaryenów były normalne, to raczej oboje woleliby wiedzieć o tym wcześniej.
Zanim Jon dowiedział się o swoim pochodzeniu wraz z Daenerys wybrał się na przejażdżkę na smokach. Ona dosiadła Drogona, on – Rhaegala Co ciekawe, smok nazwany imieniem ojca Jona zainteresował się nim i wybrał go, jakby wyczuwając, że niegdysiejszy Król Północy jest rodziną. Snow wyjątkowo łatwo go ujeżdża co ma sens, biorąc poprzednich nosicieli imienia Aegon.
Czytaj też: Potwierdzono serial o Lokim dla Disney +. Tom Hiddleston w roli głównej
Aegon Zdobywca
W historii Westeros smoki są głęboko związane ze swoimi jeźdźcami. Aegon Targaryen, który zyskał później przydomek Zdobywca, miał smoka zwanego Balerion Czarny Strach. Choć było kilku Aegonów na tronie, to Zdobywca jest spośród nich najbardziej znany. Był sprawiedliwym człowiekiem. Przyjmował byłych wrogów, którzy oddali mu hołd, a zdrajców ostro karał.
Przypomina to postawę Jona, choć Aegon Zdobywca był bardziej zainteresowany rządzeniem i rozszerzaniem podległego sobie terytorium niż Snow. Jednak w Grze o Tron imiona i nazwy mają znaczenie, a historia lubi się powtarzać. Jon ujeżdżający smoka i zachowujący się podobnie do swojego sławnego imiennika może zwiastować nam kłopoty między Daenerys a nim.
Aegon II
Smoki nie były rzadkości. Były to ogromne bestie i miały ogromną liczebność aż do Tańca Smoków, czyli wielkiej wojny pomiędzy rodzeństwem Targaryenów. Jednym z walczących był książę Aegon II, który później został królem. W tamtym czasie walczył on o sukcesję ze swoją siostrą Rhaenyrą staczając wiele krwawych bitew podczas których smoki walczyły ze smokami.
W „Winterfell” Jon odkrył, że jest prawowitym następcą Żelaznego Tronu, a Samwell Tarly, jego najwierniejszy przyjaciel, twierdzi, że powinien potwierdzić swoje prawa. Mówi do niego, że porzucił koronę, by ocalić swój lud, ale czy Daenerys zrobi to samo? Jeśli ona i Jon zawalczą między sobą o Siedem Królestw może to przypominać Taniec Smoków, tylko na mniejszą skalę. Choć Dany jest Matką Smoków, to cały czas faworyzowała Drogona. Możliwe więc, że Rhaegal opowie się po stronie Jona wyczuwając bijącą od niego siłę.
Jednak Taniec Smoków zakończył się nie tylko śmiercią wielu smoków i ludzi. Książę Aegon nakarmił swojego smoka siostrą na oczach jej syna. Takiego aktu okrucieństwa nie spodziewamy się po Jonie, a przynajmniej nie po tym, którego znamy. Cóż, Gra o Tron zmienia bohaterów. Po Aryi tez nie spodziewalibyśmy się brutalnych morderstw, a jednak.
Jon Targaryen
Aegon Zdobywca był surowy dla zdrajców, Aegon II walczył z własną rodziną. Obaj mieli smoki, których używali jako broni. Prawdopodobne jest, że Jon i Rhaegal będą walczyć razem, ale warto się zastanowić przeciwko komu. W ubiegłym sezonie martwiliśmy się o Sansę i Snowa walczącego o koronę Północy. Odcinek „Winterfell” daje nam do zrozumienia, że dostaniemy prawdziwą walkę. Tym razem przeciwniczką będzie Daenerys. Wydaje się jednak, że najpierw uporają się z armią umarłych, bo oboje wiedzą, że to sprawa priorytetowa. Zdolność Jona do radzenia sobie z Rhaegalem będzie pomocna w tej walce, zwłaszcza po tym, jak Viserion znalazł się po stronie Białych Wędrowców.
Wydaje się, że lot Jona Snowa na smoku jest początkiem jego drogi jako Targaryena. Może to być bardzo korzystne dla Daenerys, jeśli on dotrzyma słowa i nadal będzie jej poddanym. Snow jest istotny dla jej rządów nad Północą i potężnym sprzymierzeńcem w walce z Innymi. Jeśli jednak zacznie się zachowywać jak jego imiennicy, Dany zyska potężnego wroga i to takiego, który umie ujeżdżać smoka.
Czy faktycznie ma to aż takie znaczenie w finale Gry o Tron dowiemy się w kolejnych odcinkach. Premiera najbliższego już 22 kwietnia.
Czytaj też: Recenzja 1. odcinka finałowego sezonu Gry o Tron
Źródło: cbr.com