Joy-Cony Nintendo Switch Lite dryfują. Tak, firma nie rozwiązała swojego problemu ze sprzętem.
Kontrolery Nintendo Switch mają pewną wadę, która może powstrzymać niektórych graczy przed zakupem. Jeśli jeszcze tego nie wiecie – kontrolery Joy-Con zdają się działać bez naszej ingerencji. Chodzi tutaj konkretnie o sytuację, w której np. kamera w grze się obraca, a my nie dotykamy nawet gałki.
Czytaj też: Sprzedaż Link’s Awakening bije rekordy Nintendo – gra idzie jak ciepłe bułeczki
Problem znany i nierozwiązany przez Nintendo do dziś. No… chociaż, chyba do nowej wersji konsoli wymyślono już inne rozwiązanie, prawda? Nikt rozważny nie umieściłby w swojej konsoli z wbudowanym kontrolerem takiego modelu kontrolera jak wcześniej. Trzeba zrobić zmiany, bo jakby taki Joy-Con się zepsuł, to przecież nie kupimy nowego zestawu!
Jak się domyślacie, Nintendo nie zmieniło w Joy-Conach nic.
Dwudniowe Nintendo Switch Lite już teraz zdają się mieć problemy z Joy-Conami. Powyższe nagranie udowadnia, że Japończycy nic się nie nauczyli i dalej produkują sprzęt ze znaną wadą fabryczną.
Czytaj też: Odkryto karabin w plikach Super Smash Bros Brawl!
Źródło: wccftech.com