Oumuamua wywołała dużą dyskusję w internecie. Stało się to po tym, jak naukowcy z Harvardu wysnuli teorię, że mógł to być statek obcych.
Do tej sprawy odniosło się SETI, które poszukuje obcego życia. Powiedziało ono, że gdyby Oumuamua była sondą czy statkiem obcych to najpewniej transmitowała by sygnały radiowe, który byłyby do nas skierowane. Nic takiego jednak nie zostało odkryte mimo badań różnych częstotliwości. Nasłuchiwania zostały wykonane przy użyciu szerokopasmowego korelatora ATA na częstotliwościach od 1 do 10 GHz i 100 KHz. Żaden nadajnik nie został jednak znaleziony.
Opierając się na teoriach spiskowych można powiedzieć, że przecież obcy nie muszą korzystać z fal radiowych. Ich technologia może być znacznie bardziej zaawansowana i mogą oni wykorzystywać coś, czego jeszcze nie znamy. Co o tym myślicie?
Czytaj też: W Układzie Słonecznym jest więcej międzygwiezdnych obiektów
Źródło: Newatlas