Kilka lat temu Microsoft ogłosił projekt Scorpio, wskazując, że konsola będzie oferować wsparcie dla gier 4K i wirtualnej rzeczywistości. Jednak rok później firma ogłosiła, że to tak naprawdę Xbox One X, a w czerwcu tego roku odłożyła na półkę plany co do VR.
Dla niektórych była to oczywiście niezadowalająca wiadomość, ale widmo „umierającego VR” sprawiało, że Microsoft postąpił rozważnie. Zwłaszcza że dzięki porzuceniu tego projektu był w stanie popchnąć inne projekty do przodu. Teraz jednak wiemy, że podczas opracowywania zestawu do VR, firma rozmawiała z deweloperami, aby stworzyli gry w wirtualnej rzeczywistości właśnie na Xbox One. Tak przynajmniej twierdzi CNET. Ten niestety nie dotarł do wielu szczegółów, jak ten zestaw miał wyglądać… choć coś tam zgromadził.
Wychodzi na to, że wyświetlacze znalezione w zestawie od Microsoftu były dobre, ale nie tak dobre, jak te z rozwiązań Oculus lub HTC. Ten zestaw do VR byłby zapewne czymś w rodzaju sprzętu PlayStation VR od największego konkurenta – Sony. Niektórzy nawet twierdzą, że poziom, jaki prezentował zestaw słuchawkowy VR odbiegał dalece od jakości Xbox One X. Ostatecznie wydaje się, że było wiele powodów, dla których firma zrezygnowała ze swojego VR. Czy słusznie? Nie nam oceniać, ale chyba lepiej w ogóle nie wydawać czegoś, co mogłoby kompletnie nie wypalić, co nie?