Kolejne wydarzenie w Fortnite: Battle Royale powoduje opad szczęki. No bo jak inaczej nazwać to, co się dzieje w grze!
Epic Games robi to dobrze. Zdaje się, że autorzy Fortnite od czasu dodania Battle Royale są na fali i nie potrafią nie zrobić czegoś, co nie przyciągnie graczy. Ciągłe zmiany mapy, które zawsze są zwiastowane efektownym zdarzeniem są tak dobrze zrobione, że każdy powinien to zobaczyć.
Tak się rozwija swoją grę! Mnóstwo osób nie przepada za Fortnitem, ale Epic Games wie co zrobić, aby stale przyciągać swoją społeczność do powrotu do gry. Ilość zmian może początkowo przytłaczać, ale szybko idzie się przyzwyczaić do nowinek i okazuje się, że tytuł ten zdaje się być nieśmiertelny. Czy możemy już mówić o fenomenie na miarę Minecrafta?
Czytaj też: V-Dolce z Fortnite używane do prania pieniędzy na dark webie
Źródło: engadget.com