W mieście Knittlingen w południowych Niemczech odkryto szczątki mężczyzny pochowanego wraz z pozbawionym głowy koniem. Znalezisko liczy około 1400 lat.
Najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie zakłada, że kiedy mężczyzna zmarł, koń, którego był właścicielem, został zabity i pochowany wraz z nim. Pochówek sięga czasów dynastii Merowingów, która w okresie od V do VIII wieku sprawowała rządy w tym obszarze. Jej przedstawiciele władali między innymi terenami dzisiejszej Francji i Europy Środkowej.
Czytaj też: Szkielet z epoki lodowcowej? Prawda okazała się zupełnie inna
Zmarły wydawał się odgrywać dość ważną rolę w funkcjonowaniu dworu królewskiego. Jak wyjaśnia Folke Damminger, jako członek lokalnej elity, mężczyzna najprawdopodobniej był posiadaczem gospodarstwa rolnego zamieszkiwanego rzez członków jego rodziny i służbę. Wygląda na to, że dekapitacja konia była elementem ceremonii pogrzebowej. Zwierzę zostało umieszczone w grobie wraz ze swoim właścicielem, aby wesprzeć go w życiu po śmierci.
Koń umieszczony w grobie wraz ze zmarłym najprawdopodobniej został celowo zabity
Jak na razie nie udało się znaleźć samej głowy, lecz na tym samym cmentarzu odkryto szczątki kilku innych osób, które żyły w podobnym czasie co wspomniany mężczyzna. jeździec. Pochówki pozostałych również nie należały do najskromniejszych, ponieważ w ich grobach umieszczono między innymi złote ozdoby, miecze, lance, tarcze czy groty strzał.
Czytaj też: Zbroja niczym z XXI wieku. Znaleziono ją w grobie sprzed 2500 lat
Archeolodzy zajmują się teraz odzyskiwaniem przedmiotów umieszczonych w niezwykłym grobie, w którym znajdował się pozbawiony głowy koń. Wykonując analizy kości i zębów zmarłego mężczyzny członkowie zespołu badawczego będą w stanie zebrać informacje na temat stanu jego zdrowia, przyczyn śmierci oraz wieku, w którym do niej doszło.