BMW szykuje już coś wyjątkowego na targi CES 2020, które odbędą się w styczniu, a tym czymś specjalnym jest koncept BMW i3 Urban Suite.
Jak to zwykle na tego typu targach bywa, BMW chce tylko zaprezentować swoją motoryzacyjną technologię oraz to, do czego doszli jego inżynierowie. Wspominam o tym tylko dlatego, żeby dać Wam jasno do zrozumienia, że koncept BMW i3 Urban Suite z pewnością nie trafi do produkcji. Jest to głównie próba zwrócenia uwagi na sprzedawany model i3, który doczeka się solidnej aktualizacji.
Jak sama nazwa wskazuje, i3 Urban Suite został tak zaprojektowany, aby pasażer nie czuł się w nim, jak w samochodzie… nie to co kierowca/szofer. To wrażenie gwarantuje z kolei konkretne podejście do kwestii wygody. Krótko mówiąc, ten koncept zastępuje większość wnętrza eleganckim siedziskiem i podnóżkiem wykończonymi w jasnym odcieniu niebieskiego. Mały stolik znajduje się po lewej stronie siedzenia, a podsufitka przesuwa się w dół, aby umożliwić seans podczas podróży.
W tylnej części znajduje się również tajemnicza „strefa dźwięku”, której BMW jeszcze nie wyjaśniło. Zdecydowanie jednak możemy powiedzieć, że celem tej koncepcji firmy jest „stworzenie zachęcającej przestrzeni, w której można spędzać czas” tak, jak w luksusowym pokoju hotelowym.
Fotel kierowcy i deska rozdzielcza pozostają przy tym standardowym modelem i3, jak zresztą sam układ napędowy.
