Zima daje wielu kierowcom w kość, ale tylko tym, którzy wybierają tradycyjne pojazdy do swoich tras. Do tego segmentu zdecydowanie nie możemy zaliczyć Juke Personalization Adventure, czyli koncepcyjny samochód Nissana, którego ten zaprezentował przed oficjalnym debiutem na Tokyo Auto Salon 2019.
Ten projekt wywodzi się od regularnej produkcji Juke – modelu, który swoją drogą, nie jest już sprzedawany w Stanach Zjednoczonych, ale nadal dostępny na innych światowych rynkach. Nie jest to jednak coś, co przypomina go na pierwszy rzut oka, bo Juke Personalization Adventure został stworzony do podbijania ośnieżonego terenu. Plastikowe błotniki na nad…gęsia utrzymują cztery gąsienice pod zawieszonym naprawdę wysoko korpusem i choć nie mamy wiedzy na temat specyfikacji, to możemy być pewni, że w grę wchodzi napęd na wszystkie gąsienice i wektorowanie momentu obrotowego.
Sam wygląd jest co prawda niestandardowy, ale nadwozie nie budzi wielu pytań. Wyróżniają się w nim jedynie metalowe osłony na światłach oraz bagażnik dachowy, który też nie jest przecież żadną nowinką. Wnętrze jest zapewne równie tradycyjne, choć zdecydowanie najwyższej klasy, co nie jest specjalnie ważne, ponieważ Nissan Juke podzieli zapewne przeszłość podobnych konceptów (Rogue Trail, 370Z), które powstały tylko z myślą o zwrócenie uwagi na dane imprezy. Nie mamy więc żadnego powodu, aby sądzić, że inny los czeka na projekt oparty na Juke z 2017.
Czytaj też: Cztery koła, silniki odrzutowe i możliwość transformacji w hoverbike
Źródło: Digitaltrends
