Kontrolery Oculus Touch mogą sprawić, że dostaniemy gęsiej skórki. Co ukryto w sprzęcie?
Nate Mitchell z Oculusa podał informację o tym, że przez przypadek dziesiątki tysięcy „specjalnych” kontrolerów Oculus Touch zostało zapakowanych do pudełek mających trafić do klientów. Osobiście uważam to za ustawioną akcję, ale posłuchajcie i sami wyciągnijcie wnioski. Okazuje sie, że wersja deweloperska kontrolerów miała ukryte Easter Eggi w postaci napisów „Masoni tu byli” czy „Wielki Brat patrzy”. Były to żarty dla deweloperów, które miały nie trafić do sprzedaży.
Czytaj też: Wyciekła data premiery Star Wars Jedi: Fallen Order
Niektóre urządzenia z wersji konsumenckiej mają jednak dalej taki napis i firma nie zamierza wycofywać ich ze sprzedaży. Specjalne kontrolery powinny znajdować się w zestawach z Oculusem Rift S oraz Oculusem Quest. Moim zdaniem, to tylko patent marketingowych. Teraz mnóstwo YouTuberów będzie chciało się pochwalić, że trafili na taki zestaw, co tylko podkręci popularność sprzętu Oculusa. Sam bym chciał trafić na taką wersję. Dobra robota, Oculus.
Czytaj też: Nawet zatrudniając pracowników Epic Games robi wokół siebie zamieszanie
Źródło: kotaku.com
