Jednym z największych kosztów podboju przestrzeni kosmicznej jest niezmiennie proces pokonywania ziemskiej grawitacji, a następnie atmosfery. Wymaga to zastosowania potężnych i kosztowych rakiet, co jest głównym powodem, dla którego rozważa się stworzenie portów kosmicznych i fabryk w stanie nieważkości. Częścią tego dążenia są od niedawna kosmiczne fabryki ThinkPlatform od ThinkOrbital.
ThinkPlatform to rozwijane obecnie kosmiczne fabryki od ThinkOrbital
ThinkOrbital pracuje obecnie nad swoimi platformami orbitalnymi, które mogą być wykorzystane do stworzenia istnych kosmicznych fabryk i nawet rozwiązania rosnącego problemu śmieci kosmicznych. Może być nawet kompatybilna z opracowywaną przez SpaceX w pełni wielokrotnego użytku rakietą Starship, ale są to raczej mrzonki niż jakieś szczególne plany.
Czytaj też: De Tomaso pokazał pierwszy na świecie neutralny emisyjnie hipersamochód na paliwo syntetyczne
Warto podkreślić, że firma ThinkOrbital zaproponowała swój pomysł w przetargu zorganizowanym w zeszłym roku przez agencję NASA i choć finalnie ten projekt odrzucono, tamtejsi specjaliści nie zrazili się i nadal rozwijają swój pierwotny pomysł. Nie bez powodu, bo ThinkOrbital zdobył ostatnio dwa kontrakty badawcze o wartości 260000 dolarów w ramach programu U.S. Space Force Orbital Prime.
Wedle założeń platforma ThinkPlatform ma być bezciśnieniowym, swobodnie latającym modułem, który mógłby zadokować do stacji kosmicznej lub statku kosmicznego. Mogłaby zostać wykorzystana do produkcji półprzewodników, produktów farmaceutycznych i światłowodów, a nawet rozmieszczać małe satelity, które zbierałyby śmieci kosmiczne. Te albo byłyby poddawane recyklingowi, albo deorbitowane tak, żeby spalić się w atmosferze.
