Reklama
aplikuj.pl

Kratery po podwodnych testach nuklearnych w nowym świetle

kratery po bombach atomowych, testy bomb atomowych, bomby atomowe, pozostałości po testach atomowych

Po raz pierwszy naukowcy zmapowali wpływ na środowisko podwodnych testów jądrowych przeprowadzonych w latach 40. i 50. XX wieku, które przyjmują postać wielkich kraterów.

Korzystając z zaawansowanego sonaru, naukowcy skanowali podwodne miejsca badań jądrowych na atolu w archipelagu Wysp Marshalla, czyli Bikini. Tam odnaleźli ogromne kratery pozostawione przez podwodne testy nuklearne, a także szczątki statków zakotwiczonych wokół strefy wybuchu.

Badanie zostało ujawnione na spotkaniu American Geophysical Union w 2019 roku w San Francisco. Naukowcy udali się na atol w czerwcu 2019 roku i zmapowali tamtejszy obszar, w którym odbyły się cztery testy z zaawansowanymi systemami sonarowymi o wysokiej rozdzielczości. Te były w stanie stworzyć cyfrowy model podwodnej podłogi o rozdzielczości jednego piksela na metr.

Przy takiej rozdzielczości kratery pozostałe po próbach jądrowych były bardzo wyraźne. Widoczne były również zatopione okręty wojenne podczas testów, a w tym lotniskowiec USS Saratoga.

kratery po bombach atomowych, testy bomb atomowych, bomby atomowe, pozostałości po testach atomowych

Zespół skanował w poszukiwaniu dowodów dwóch pierwszych testów w Bikini w ramach operacji Crossroads z 1946 roku. Pierwszym testem – Able – była 23-kilotonowa bomba atomowa zrzucona z bombowca B-29 i ustawiona na wybuch na głębokości od 457 do 610 metrów. Wybuch był o 50 procent potężniejszy niż bomba zrzucona na Hiroszimę. Zatopił pięć okrętów wojennych, ale zdaniem naukowców nie ma trwałych oznak próby stricte na dnie morskim.

W drugim teście, znanym jako Baker, detonowano również 21 kilotonową bombę, która wybuchnęła pod wodą i doprowadziła do tsunami, doprowadzając do zatopienia dziesięciu statków, a w tym pancerników i lotniskowców. Według naukowców Baker pozostawił krater o głębokości ośmiu metrów i szerokości około 700 metrów.

Naukowcy zbadali również miejsce niesławnego testu Castle Bravo, czyli pierwszego testu atmosferycznego bomby wodorowej. Bomba Castle Bravo była potężniejsza niż poprzednie i miała szacunkową wydajność 15 megaton. Chociaż zdetonowana na lądzie, bomba była wystarczająco silna, aby zetrzeć trzy małe wyspy z powierzchni Ziemi. Zostawiła za sobą z kolei krater o głębokości od 25 do 30 metrów i średnicy 1400 metrów.

Testy jądrowe w atmosferze zostały zakazane w 1963 roku, a wszystkie kolejne próby nuklearne odbywały się pod ziemią.