Kilka dni temu podrzucaliśmy Wam render pokazujący, jak może wyglądać Lamborghini Urus EVO, a dziś mamy dla Was nagranie z testów na drogach publicznych od Varryx.
Nagranie Lamborghini Urus Evo
Zgodnie z odwieczną strategią Lamborghini, nowy odświeżony SUV zyska przyrostek „EVO” w swojej nazwie i najpewniej będzie oferowany jeszcze na obecny rok modelowy, kiedy już zadebiutuje w tym roku. Lamborghini Urus Evo 2022 nie będzie aż tak różnił się od modelu, który jest już w sprzedaży, sięgając po evo-, a nie rewolucje wyglądu.
Jako następca modelu Urus, który zadebiutował w 2018 roku, jako pierwszy rodzinny SUV od Lamborghini, oferując połączenie elementów znanych z Porsche, Bentleya i Audi, zapewni wszystko to, do czego przyzwyczaił nas obecny model… ale też nieco więcej.
Niestety szczegółów nie znamy, ale spodziewamy się lekko odświeżonej kabiny i przede wszystkim zderzaków oraz ogólnej oferty pakietowej. Trudno bowiem ulepszyć coś tak świetnego, co buduje mnóstwo elementów z włókna węglowego, które walczą z wysoką wagą, największe na świecie hamulce węglowo-ceramiczne (17,32 cala), czy potężny podwójnie turbodoładowany silnik V8 o mocy 650 koni.
