Coraz więcej badań pokazuje, że nasz mikrobiom jelitowy jest ważniejszy niż do tej pory sądziliśmy. Najnowsze z nich sugeruje, że nawet zaburzenia lękowe można zwalczyć poprzez ingerencję w jelita.
Chińscy badanie przeprowadzili meta-badanie obejmujące 21 opublikowanych artykułów oraz ponad 1500 osób. Około 2/3 z nich dotyczyło wpływu probiotyków na mikrobiom, pozostałe 7 badań odnosiło się do nieprobiotycznych zmian bakterii w jelitach.
Czytaj też: Implanty mózgu wielkości ziarnka piasku coraz bardziej prawdopodobne
Wyniki pokazały, że tylko 36% prób z probiotykami skutecznie zmniejszało lęki. W tej drugiej grupie skuteczność wynosiła aż 86%. Wygląda więc na to, że interwencja nieprobiotyczna znacznie lepiej sprawdza się przy leczeniu tego typu zaburzeń.
Naukowcy postawili 3 teorie, tłumaczące działanie nieprobiotycznego leczenie i słabe działanie probiotycznego. Pierwsza mówi, że bakterie jelitowe zależą od jedzenia więc dieta mogła mieć na to wpływ. Druga wskazuje na wykorzystanie różnych gatunków bakterii w badaniach probiotycznych. Ostatnia wskazuje, że czas badania wynoszący miesiąc lub dwa jest zbyt krótki, aby zauważyć pozytywne skutki leczenia probiotykami.
W celu wyjaśnienia tej kwestii potrzebne są oczywiście dalsze badania. Jednakże dobrze wiedzieć, że nasze jelita potrafią wpływać nawet na mózg – ciekawe, co jeszcze w przyszłości odkryją naukowcy.
Czytaj też: Pająk zamiast jadu używa swego rodzaju procy
Źródło: Newatlas