Zgodnie z nowymi badaniami, lodowce szelfowe tracą lód 10 razy szybciej niż całkowita szybkość topnienia tej struktury. Stwarza to zagrożenie dla przyszłej stabilności lodowców.
Lodowce szelfowe na Antarktydzie odgrywają istotną rolę w łagodzeniu podnoszenia się poziomu morza. Ich ogromna masa pływa w oceanach, więc nawet gdy się jego część odłamuje to nie przyczynia się do wzrostu poziomu morza. Co więcej zdolność do spowalniania wzrostu poziomów wynika ze spowalniania przepływu strumieni lodu i lodowców, które je zasilają.
Czytaj też: Niedługo czekają nas większe powodzie
Nowe badania pokazują, że istnieje zagrożenie dla długoterminowej stabilności szelfu lodowego Ross Ice. Dane zostały zebrane w ciągu ostatnich czterech lat przy wykorzystaniu radarów umieszczonych w 78 miejscach otaczających lodowiec.
Badania ujawniły, że stosunkowo ciepła woda wpływa do wnęki znajdującej się pod półką lodowca co sprawia, że traci ona trzy razy więcej lodu niż normalnie ma to miejsce. Cały region łącznie traci lód 10 razy szybciej niż oczekiwana średnia szybkość topnienia dla całej struktury.
Ross Ice jest obecnie dosyć stabilny, jednakże dalsze ocieplanie klimatu może to zmienić. Wody otaczające lodowiec będą wolne od lodu a bez niego temperatura wzrośnie i całość zacznie tracić stabilność.
Czytaj też: Mamy więcej informacji miejscu gdzie została zobrazowana czarna dziura
Źródło: Newatlas