Aktualnie Sahara to ogromny piaszczysty ląd, który rozciąga się na miliony kilometrów. Jednakże 800 lat temu był to mokry, goszczący niezliczone ilości organizmów teren.
Od lat toczy się dyskusja łącząca wczesne hodowle bydła w tym regionie a upadek ekosystemu Sahary. Nowe badania sugerują jednak, że to nie ludzie zapoczątkowali śmierć tego terenu, wręcz mogli ją opóźnić. Naukowcy z University College London oraz King College London opracowali modele klimatyczne dostosowane do tego terenu. Okazało się, że Sahara stałaby się taka jak teraz jest prędzej czy później. Co więcej, prace, jakie rolnicy wykonywali na tym terenie, przyczyniły się do większej stabilności ekosystemu.
Wysuszenie się Sahary zostało spowodowane dramatycznym spadkiem wilgotności przez wiele lat. Przez długi czas regularne monsuny pokrywały ten obszar wodą. W pewnym momencie one się skończyły co spowodowało spadek roślinności, która była podstawą dla pozostałej części ekosystemu. Ludzie żyjący w okolicach zrobili wszystko co mogli, aby zatrzymać proces wysuszania, ale nie dało się go całkowicie powstrzymać.
Źródło: https://bgr.com/
