Reklama
aplikuj.pl

Ludzie rozprzestrzenili się po całej Eurazji wcześniej niż sądzono

Historia ludzkości nie została jeszcze w pełni poznana, ale co jakiś czas badaczom udaje się wypełniać kolejne jej rozdziały. Archeolodzy znaleźli dawne narzędzia na wykopaliskach prowadzonych w Mongolii. Wskazuje to, że ludzie byli w tamtym obszarze około 45 000 lat temu, czyli znacznie wcześniej niż sugerowały obecne dowody. Istnieje również szansa, że ​​miejsce to jest regionem, w którym nasi przodkowie spotkali się i zmieszali z tajemniczymi Denisowianami.

Miejsce wykopalisk położone jest wzdłuż rzeki Tolbor w północnych górach Hangai w Mongolii. Badania przeprowadzone tam w latach 2011-2016 odsłoniły tysiące kamiennych artefaktów. Tego rodzaju narzędzia znaleziono w innych pobliskich regionach, takich jak Syberia i północno-zachodnie Chiny, co sugeruje, że ludzie byli szeroko rozpowszechnieni na całym kontynencie.

Czytaj też: Ślady dwóch nieznanych gatunków człowieka są obecne we współczesnym DNA

Chociaż zespół badawczy nie znalazł w tym miejscu żadnych ludzkich szczątków, uważa się, że narzędzia należą do Homo sapiens, a nie do jednego z innych gatunków homininów, takich jak neandertalczycy. Jest tak, ponieważ projekty 826 narzędzi wydają się być podobne do technologii z okresu ludzkiej historii znanego jako IPP. Jego ramy czasowe pasują do datowania niedawno dokonanych znalezisk.

Narzędzia znalezione w Tolbor-16 są więc najstarszymi dowodami występowania współczesnego człowieka w Mongolii. Biją one poprzedni rekord o około 10 000 lat. Istnieje również jeszcze jeden ciekawy element całej tej historii. Badania genetyczne wykazały bowiem, że ludzie po raz pierwszy spotkali i skrzyżowali się z tajemniczymi Denisowianami właśnie w tym okresie. Naukowcy sądzą, że gatunek ten, blisko spokrewniony z ludźmi, żył w Chinach i okolicach już 160 000 lat temu.

[Źródło: newatlas.com; grafika: UC Davis]

Czytaj też: Dzięki 10 000-letniej gumie do żucia lepiej poznajemy historię ludzkości