Trwająca rywalizacja ma na celu zbudowanie floty zasilanych energią słoneczną dronów, które będą dostarczały internet na terenach pod nimi. Jako że zarówno Google jak i Facebook walczą z utrudnieniami, mniej znana firma współpracuje z NASA, aby zrealizować opisany projekt.
Chodzi o Hawk 30 – potężnego, 10-silnikowego drona w stylu poprzednich bezzałogowców stworzonych przez Airbusa oraz napędzanego energią słoneczną Odyseusza. Projekt japońskiego giganta technologicznego SoftBank i amerykańskiego producenta dronów AeroEnvironment, Hawk, może wkrótce rozpocząć loty testowe.
Czytaj też: Kalashnikov stworzył drony kamikaze uderzające w czuły punkt armii
Hawk, choć jest częścią nowego partnerstwa o wartości 65 milionów dolarów, to należy do tej samej rodziny co poprzednie jednostki AeroEnvironment zbudowane dla NASA. Jedną z nich był prototyp Helios, który rozbił się w 2003 r. podczas testu na dużej wysokości. Hawk odzwierciedla swojego nieszczęsnego poprzednika zarówno pod względem założeń, jak i wyglądu.
Choć może minąć kilka lat zanim dojdzie do komercyjnego wykorzystania, Hawk 30 ma duże znaczenie dla poszerzenia łączności bezprzewodowej w odległych regionach. Jak na razie Facebook i Google odpuściły udział w tym samym „wyścigu”, dlatego jest to niewątpliwa szansa. Hawk będzie musiał odeprzeć konkurencję ze strony takich firm jak Airbus, ale z pewnością dużą rolę odegra umowa podpisana z NASA. Prawdopodobnie obejmuje ona trzy testy w locie, które odbędą się na wysokości ok. 3 kilometrów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, maszyny wzniosą się znacznie wyżej.
[Źródło: popularmechanics.com]
Czytaj też: Mężczyzna z Nowego Jorku został aresztowany za zestrzelenie drona