Publikacja zamieszczona w Nature opisuje polimer o właściwościach, które mogłyby sprawić, że stanie się powszechnie wykorzystywanym tuszem.
Materiał ten może być produkowany w podobny sposób jak plastik, jednocześnie przewodząc prąd niczym metal. Zaskakujące możliwości tego rozciągliwego przewodnika mogą otworzyć nowe kierunki i zastosowania technologiczne w elektronice.
Czytaj też: Powstało roślinne tworzywo sztuczne podobne do PET. Jest wytwarzane z odpadków
Metale, na przykład miedź, złoto czy aluminium, słyną ze swoich właściwości przewodzących. W ubiegłym stuleciu zaprojektowano polimery organiczne, takie jak poliacetylen, które okazały się bardziej elastyczne i łatwiejsze w obróbce niż metale. Niestety, przewodzące polimery organiczne są mniej stabilne niż metale, tracąc swoje właściwości pod wpływem wilgoci bądź zbyt wysokiej temperatury.
Przełomem w tej dziedzinie mógłby być materiał wymyślony przez naukowców z Uniwersytetu w Chicago. Prowadzone przez nich eksperymenty dotyczyły polimerów wytworzonych przy użyciu bogatej w elektrony cząsteczki opartej na siarce zwanej TTFtt. W ostatnim czasie tego typu badania nabrały rozpędu dzięki nowym technikom syntezy polimerów.
Czytaj też: Układy scalone z nowego materiału. Pomysłodawcy mają konkretny cel
Stworzony polimer składa się z łańcuchów molekularnych atomów niklu i TTFtt ułożonych niczym perły w naszyjniku. Powstały proszek można sprasować tak, by przyjął formę granulatu przypominającego nieco metal. Ma on przewodność elektryczną wynoszącą 120 000 siemensów na metr w temperaturze pokojowej. Innymi słowy, jest niemal równie przewodzący jak grafit, a jego maksymalna przewodność może być nawet trzy razy większa. Najistotniejszy wydaje się w tym fakt, iż zachowuje wysoką stabilność, niezakłóconą temperaturami czy wilgotnością.