Czasem możemy się po prostu zdziwić, kiedy słyszmy o czymś, co jest „pierwsze na świecie”. Umówmy się bowiem, czy spodziewaliście się, że do tej pory nie stworzono matrycy z wbudowaną SI?
Sony właśnie tego dokonało i chwali się tym, co nazywa „pierwszymi na świecie czujnikami obrazu [po prostu matrycami] wyposażonymi w funkcje przetwarzania ze sztuczną inteligencją”. Te nowe matryce obsługują natychmiastową analizę obrazu na bazie SI na pokładzie, dzięki czemu nie trzeba zasięgać „porady” chmury i wysyłać do niej tylko niezbędne dane.
Obecnie analizowanie nagrań przez sztuczną inteligencję realizuje się prosto – kamera coś nagrywa, przekazuje obraz do systemu, a ten zaczyna „przeglądać” materiał pod kątem tego, na co jest wrażliwy. Przy kilku kamerach jest to do zrealizowania, ale przy setkach? Wtedy zaczynają się problemy.
Dlatego właśnie Sony postanowiło wyeliminować potrzebę przesyłania danych, umieszczając moduł SI w matrycach IMX500 i IMX501. W obu przypadkach to 12,3-Mpx czujniki 4K/60FPS, których sztuczna inteligencja wyciąga z nagrań najważniejsze informacje, wysyłając je do jednostki centralnej. Mniejsze zużycie energii i zasobów sprzętowych gwarantowane.
Czytaj też: Huawei niezadowolony z zakazu handlu wprowadzonego przez USA
Jednak tego typu matryca nie powinna trafić (jeszcze) do telefonów komórkowych, bo jest bardziej ukierunkowana na komercyjne zastosowania.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
