Reklama
aplikuj.pl

Menu PS5 prawdopodobnie wyciekło!

menu ps5, ps5, playstation 5 menu

Możliwe, że właśnie poznaliśmy wstępny wygląd menu PS5. Co przemawia za autentycznością tego zdjęcia?

W sieci pojawiło się tajemnicze zdjęcie, które autor opisuje jako menu główne nadchodzącego PlayStation 5. Dotychczas nie mieliśmy okazji zobaczyć takiego interfejsu i być może ktoś właśnie wrzucił do sieci zdjęcie, za które jest ogromna kara.

menu ps5, ps5, playstation 5 menu

Zacznijmy od tego, gdzie pojawiło się to zdjęcie. 4chan to miejsce wielu przecieków, które nie raz okazywały się być nietrafione. Autor akurat tej fotografii przedstawia historię według, której jest on pracownikiem jednego ze studiów, które ma już devkit PlayStation 5. Dlaczego akurat w tym wypadku jest szansa na to, że nie mówimy o fejku?

Oznaczenie NPXS3… wskazuje na nowy model menu. NPXS1… należało do PlayStation Vita, NPXS2… do menu PlayStation 4, więc prawdopodobnie menu PlayStation 5 otrzyma oznaczenie z trójką. Kafelek, z „tajemniczą” grą, która wyświetla się w menu zbliżonym do PlayStation 4 to Decima Engine. Jest to silnik graficzny Guerilla Games, które stworzyło dzięki niemu Killzone: Shadow Fall oraz Horizon: Zero Dawn. Niedawne Death Stranding również skorzystało z tego silnika graficznego. Plotki mówią o tym, że nadchodząca na nową generację konsol kontynuacja The Order 1886 również skorzysta z tego rozwiązania.

Niektórzy mogą rzucić argument za tym, że być może jest to menu PlayStation 5, ale prawdopodobnie w ostatecznej wersji będzie się ono różniło. Jest to prawda, ale pamiętajmy, że różnica pomiędzy devkitem PlayStation 4 a sprzedażową PS4 była minimalna.

Na samej fotografii widzimy również informację o zamontowanym w konsoli dysku twardym. W devkicie (jeśli wierzyć fotografii) najwidoczniej został umieszczony 1TB wolnego miejsca.

Kilka rzeczy może nas zatem przekonywać, że rzeczywiście jest to menu PlayStation 5. Ktoś musiałby zadać sobie trochę trudu, aby przygotować takową grafikę, a potem ją sfotografować. Ponownie jednak ostrzegamy, że źródło cieszy się zarówno dobrą, jak i złą sławą.