Microsoft Edge zyskuje nową funkcję, która w znaczący sposób wpłynie na nasze bezpieczeństwo. Przeglądarka sprawdzi bowiem, czy ustawione przez użytkownika hasło jest dobre.
Do Microsoft Edge trafia Monitor haseł
Przepis na dobre i bezpieczne hasło? Chaotyczny i skomplikowany ciąg różnorodnych znaków. Jeśli nasze hasło nie układa się w logiczną całość, osobie trzej bardzo trudno będzie je złamać. Owszem, nam w takim przypadku będzie również trudno je zapamiętać, ale na szczęście wymyślono menadżery haseł, które robią to za nas. Można w tym przypadku posiłkować się zewnętrznymi programami, albo tymi, które wbudowane zostały w przeglądarki. I właśnie taka funkcja trafiła do Microsoft Edge. Trzeba przyznać, że Microsoft dba o to, by wymazać dane błędy i dać użytkownikom świetną przeglądarkę z wieloma przydatnymi funkcjami.
Czytaj też: YouTube nauczy nas weryfikacji czytanych w sieci informacji
Jeśli w temacie nowości jesteśmy, to dodano do Edge jeszcze coś, co również poprawi nasze bezpieczeństwo – Monitor haseł. Jego zadaniem jest sprawdzanie zapisanych w przeglądarce haseł pod kątem ewentualnych wycieków. Jeśli coś takiego znajdzie – informuje o konieczności zmiany. Coś takiego mamy już w Google Chrome, więc jeśli mieliście już do czynienia z tą funkcją, to ta w Edge niczym Was nie zaskoczy. Jest prosta, funkcjonalna i idealnie spełnia swoje zadanie.