Naukowcy odkryli jednokomórkowe mikroorganizmy w głębi oceanu, gdzie temperatury osiągają nawet 120 stopni Celsjusza. Wyniki badań w tej sprawie zostały opublikowane na łamach Science.
Według międzynarodowego zespołu naukowców, różnorodność mikrobów pod dnami mórz i oceanów jest równie wysoka jak na powierzchni Ziemi. W tym przypadku autorzy badań wzięli pod uwagę próbki z uskoku Nankai u wybrzeży Japonii.
Czytaj też: Wiemy, gdzie mogło się rozwijać życie na Marsie
Czytaj też: W głębinach oceanu odkryto nowy gatunek. Wygląda jak kosmita
Czytaj też: Oceany na Ziemi zawierają ogromne ilości rtęci. Skąd pochodzi?
To właśnie tam zdalnie sterowany statek, zwany Chinkyu, wywiercił otwór na głębokości 1180 metrów, aby dotrzeć do osadów, w obrębie których temperatury osiągają nawet 120 stopni Celsjusza.
Życie pozaziemskie mogłoby występować w równie nieprzyjaznych środowiskach
Badacze uważają, że tego typu odkrycia pozwalają sądzić, że na innych planetach również może przetrwać życie – nawet w miejscach, które wydają się skrajnie nieprzyjazne. Co ciekawe, w przypadku Ziemi granicą, przy której liczebność mikroorganizmu zauważalnie spada, okazało się 45 stopni Celsjusza. Od tego progu form życia było zauważalnie mniej.