Z panelami słonecznymi jest obecnie tak, jak z każdym technologicznym wynalazkiem – istnieje wiele sposobów na ich ulepszenie. Kolejnym z nich jest nowa powłoka, która spektrum światła wykorzysta jeszcze lepiej.
Panele słoneczne nie wychwytują bowiem całego światła, które w nie uderza. W skrócie – są w stanie wykorzystać tylko światło widzialne do wytwarzania energii, podczas gdy inne części widma elektromagnetycznego przechodzą niezauważone, a wśród nich jest światło podczerwone. Jednak już nie dłużej, bo szwedzkim naukowcom z KTH Royal Institute of Technology udało się opracować nową powłokę, która po nałożeniu na obecne ogniwa słoneczne, zwiększa ich wydajność nawet o 25%.
Jednym ze sposobów, w jaki naukowcy chcieli zwiększyć wydajność paneli słonecznych pod kątem innych spektrów świateł, jest doładowanie ich specjalnymi rodzajami nanocząstek. Zespół ze Szwecji postawił na nie, tworząc matryce na bazie polimerów z nanokryształów zmieszanych z garścią mikrosoczewek, w celu ukształtowania sposobu, w jaki światło dociera i zwiększenia wydajności UCNP („przekształcających nanocząsteczek”.
Jak komentuje jeden z badaczy:
Osiągnęliśmy 10-procentowy wzrost wydajności bez optymalizacji technologii. Przy odrobinie wysiłku szacujemy, że można osiągnąć wzrost wydajności o 20–25%.