Reklama
aplikuj.pl

Moderna stworzy 3 nowe szczepionki mRNA. W tym jedną na raka

Chyba jedynym plusem światowego kryzysu zdrowotnego wywołanego wirusem SARS-CoV-2 było przyspieszenie prac nad szczepionkami mRNA. Firma Moderna pochwaliła się właśnie, że niedługo rozpocznie pracę nad trzema takimi preparatami, które zapewnią nam częściową ochronę przed wirusem opryszczki, ospy wietrznej i nowotworami, ale ta trzecia kwestia wymaga dokładniejszego omówienia.

Jeśli chodzi o opryszczkę i ospę wietrzną sprawa jest dosyć prosta – preparaty zawierać będą odpowiednie instrukcje zapisane na informacyjnym RNA, dzięki którym układ immunologiczny osoby zaszczepionej nauczy się identyfikować i zwalczać wirusy HSV-2 (odporność na HSV-1 również powinna wystąpić, ale Moderna nie wie w jakim stopniu) i VSV. Wbrew wszelkim teoriom spiskowym na temat mRNA jest to znacznie czystszy sposób dostarczania do naszych organizmów informacji dot. potencjalnych zagrożeń, niż stosowane dotychczas szczepionki.

Szczepionki mRNA od Moderny: dwa wirusy i nowotwór

Trzecią zapowiedzianą szczepionką ma być preparat mRNA, który wyczuli nasz układ odpornościowy na dwa antygeny występujące na niektórych komórkach nowotworowych. Mowa tu o antygenach IDO i PD-L1. Obie te cząsteczki biorą udział w procesie wzrostu komórek rakowych. Szczepionka będzie początkowo testowana na zaawansowanych nowotworach skóry i płuc.

Czytaj również: Szczepionka mRNA przeciwko HIV wkracza w fazę testów na ludziach

Gdyby udało się rozgryźć wzór, który umożliwiłby naszemu układowi odpornościowemu na identyfikację i niszczenie komórek rakowych, które ze względu na swój charakter pozostają dla niego niewidzialne, moglibyśmy mówić o jednym z większych dokonań w historii medycyny.

Oczywiście rozwój medycyny, wymagający wielu długotrwałych badań zanim dany preparat lub metoda leczenia zostanie dopuszczona do użytku, trwa nieco dłużej, niż postępy w elektronice użytkowej. Wraz z naszym rosnącym rozumieniem informacji zapisanych w DNA komórek jesteśmy jednak coraz bliżej do wyeliminowania wielu, uważanych nadal za nieuleczalne, chorób. Miejmy nadzieję, że w przyszłości ochrona przed pojawieniem się nowotworu sprowadzała się będzie do jednego, może kilku profilaktycznych szczepień.