Mroczne Easter Eggi przerażają. Gracze czasem natrafią na coś, co wygląda jak błąd, a jednocześnie powoduje gęsią skórkę.
Gry wideo są wypełnione żartami z innych gier czy nawiązaniami hołdującymi innym produkcjom. Czasem jednak okazuje się, że jakiś błąd w produkcji lub naprawdę pomysłowy twórcy stworzą coś tak przerażającego, iż ma się wrażenie, że „szatan się już nami interesuje”. No bo jak wytłumaczyć to, że nikt wcześniej nie widział tajemniczego sześcianu, na którym widnieje grupa ludzi w grze Gex Enter The Gecko? Jedyne co nam pozostało, to zapis ze speedruna jednego z graczy, który akurat przebiegał obok tego tajemniczego obiektu?
Czytaj też: Dlaczego nie zobaczymy The Division 2 na Steam?
Takich tajemnic jest więcej! W grze Lost Planet 3 możemy natrafić na ścianę lodu w jaskini. Okazuje się, że za nią odnaleźć można coś co przypomina dwa świecące na czerwono obiekty. A może to… oczy? Już nawet nie wspominamy o serii Grand Theft Auto, gdzie czasem ma się wrażenie, iż te gry powstają po to, aby tworzyć tego typu przerażające historie!
Czytaj też: Pierwsza zapowiedź Władcy Pierścieni od Amazona
Źródło: kotaku.com