Reklama
aplikuj.pl

Brytyjska mutacja koronawirusa może posiadać słaby punkt

pandemia

Mutacja zwana D614G jest jedną z najpopularniejszych na świecie, ale brytyjski szczep, wykryty we wrześniu, wydaje się nawet bardziej niebezpieczny.

Nie wynika to z faktu, że prowadzi do cięższego przebiegu COVID-19 lub większej liczby zgonów, ale dlatego, że może rozprzestrzeniać się nawet skuteczniej niż dotychczas znane warianty. Wykryto go już na niemal wszystkich kontynentach, włącznie z Europą.

Czytaj też: W którym momencie pandemia koronawirusa stała się niemożliwa do zatrzymania?
Czytaj też: Mutacja koronawirusa prawdopodobnie zwiększa wiremię. Co to zmienia?
Czytaj też: Przedawkowanie szczepionki na koronawirusa. Poszkodowani trafili do szpitala

Okazuje się jednak, iż B.1.1.7 może posiadać pewien slaby punkt, który można by wykorzystać do powstrzymania pandemii. Mutacja może zostać bowiem wykryta za pomocą zwykłego testu PCR. Oznacza to, że do jej rozpoznania nie trzeba przeprowadzić pełnego sekwencjonowania genomowego.

Mutacja koronawirusa B.1.1.7 może być wykryta dzięki testowi PCR

W teorii testy PCR nie powinny umożliwiać rozróżniania poszczególnych szczepów, ale B.1.1.7 wydaje się pod tym względem inny. Diagnostyka ta polega na analizowaniu specyficznych sekwencji genetycznych wirusa. Jedna z nich pochodzi z genu. który koduje białko kolczaste. Szczep B.1.1.7 zawiera 17 mutacji, a jedna z nich dotyczy tego właśnie genu.