Największa planeta Układu Słonecznego posiada nową jasną plamę na swojej południowej półkuli. Formacja, która zyskała miano plamy Clyde’a, znajduje się pomiędzy słynną Wielką Czerwoną Plamą a S2-AWO A7, inną sporych rozmiarów burzą.
Nazwa nowej formacji pochodzi od jej odkrywcy – amatorskiego astronoma Clyde’a Fostera, który dokonał obserwacji 31 maja 2020 roku. Co ciekawe, pomimo faktu, że australijscy naukowcy zaledwie kilka godzin wcześniej również oglądali powierzchnię Jowisza, nie udało im się zaobserwować niczego niezwykłęgo.
Szczęśliwy zbieg okoliczności sprawił, iż sonda Juno już kilka dni później wykonywała przelot wokół tej planety – i to dokładnie nad miejscem, gdzie znajduje się nowoodkryta plama. Zdjęcia wykonane przez Juno ukazują nieznane wcześniej struktury powstałe na skutek burzy.
Czytaj też: Czy na księżycu Jowisza istnieje życie? Naukowcy zabrali głos w tej sprawie
Juno wykona następny przelot stosunkowo wcześnie, bowiem 25 lipca 2020 roku. Wtedy też NASA będzie miała kolejną możliwość obserwacji plamy Clyde’a. Porównanie nowszych zdjęć ze starszymi da szansę zaobserwowania ewentualnych różnic w wyglądzie burzy. Przekonamy się, czy rozwija się czy też jest już w odwrocie.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
