Jeden z księżyców Jowisza – Europa, to potencjalne środowisko życia pozaziemskiego. Pod powierzchnią lodu znajduje się tam warstwa ciekłej wody. Tym razem nie chodzi jednak o poszukiwanie śladów organizmów żywych zamieszkujących Europę, lecz o 15-metrowe lodowe kolce.
Naukowcy z uniwersytetu w Cardiff uważają, że na powierzchni tego księżyca panują idealne warunki do powstawania lodowych struktur zwanych penitentami. Powstają one podczas procesu sublimacji, czyli bezpośredniego przejścia lodu w parę wodną. Aby do tego doszło potrzeba specyficznych warunków, czyli stałego nasłonecznienia oraz zimnego i suchego powietrza. W przypadku naszej planety tego typu szpikulce tworzą się m.in. w Andach na terenie Ameryki Południowej.
Badacze odkryli, że w niezwykle sprzyjających warunkach na terenie Europy penitenty mogą być nawet trzykrotnie wyższe niż na Ziemi. Z ich ustaleń wynika, iż szpikulce powinny skupiać się wokół równika tego księżyca. Nawet 15-metrowe penitenty powinny formować się w odległości ok. 7,5 metra od siebie. Pojawia się pytanie: dlaczego nie zaobserwowaliśmy ich jeszcze na zdjęciach satelitarnych? Tym bardziej, że pierwsze zdjęcia Europy teleskopy wykonały już w latach 70. Okazuje się, że materiały mają na tyle niską rozdzielczość, iż trudno dostrzec na nich punkty o niewielkiej średnicy.
Sytuacja powinna ulec zmianie w ciągu najbliższych lat, kiedy to NASA będzie w stanie wykonywać zdjęcia w wyższej rozdzielczości niż obecnie.
[Źródło: newatlas.com; grafika: Arvaki, NASA]
Czytaj też: Pluton, tak samo jak Księżyc, powinien zostać planetą