Chociaż trend coraz większych smartfonów się utrzymuje, sugerując, że większe gabaryty są pożądane, to tak naprawdę kwestia gadżetów jest praktycznie zawsze taka sama – im mniejsze i funkcjonalniejsze, tym lepiej. Dlatego też najmniejszy na świecie akcelerometr jest kolejnym ważnym dodatkiem do zestawu czujników, jakie znajdą się np. w smartwatchach.
Czytaj też: Nocne lądowanie bombowców B-2A Spirit przynosi na myśl UFO
Za ten akcelerometr odpowiadają naukowcy z KTH Royal Institute of Technology w Sztokholmie w Szwecji, który do jego stworzenia wykorzystali grafen, a więc nanomateriał powszechnie stosowany w tych maleńkich czujnikach. Jak sama nazwa wskazuje, ten mierzy przyspieszenie, ale też siły statyczne, które pozostają stałe (jak grawitacja), a także siły dynamiczne (jak bieganie lub pływanie), które oddziałową na niego.
Są stosowane nie tylko w samochodach, smartfonach, czy laptopach, bo nawet znajdują się na pokładzie dysków twardych do wykrywania nagłego spadania i jego wyłączania, aby głowice nie zderzyły się z talerzami w środku. Jednak są to z reguły przedmioty o pokaźnych rozmiarach, gdzie akcelerometr może sobie zaszaleć swoją wielkością. Autorzy tego najmniejszego akcelerometru twierdzą przy tym, że te w skali nano mogą pomóc wprowadzić następną generację „urządzeń mobilnych, poręcznych i wszczepialnych” ze względu na ich zmniejszony rozmiar.
Czytaj też: Nowy przecieki zdradzające wygląd składanego smartfona od LG
Źródło: Popular Mechanics