Jedną z kluczowych cech wszystkich paneli słonecznych jest ich efektywność w przekształcaniu promieni słonecznych w energię elektryczną. Dlatego też wiadomość, że zespół z uniwersytetu Rice opracował metodę, w której nanorurki węglowe mogą zwiększyć wydajność paneli słonecznych do 80 procent, jest co najmniej ciekawa.
Czytaj też: Wciąż nie wiadomo, w jaki sposób ten pasożyt kontroluje mrówki-zombie
Jednak odkrycie nie sprowadza się do czystego zwiększenia wydajności paneli słonecznych. Mowa o wykorzystaniu fotonów termicznych, a więc ciepła, które te panele uwalniają podczas ekspozycji na promienie słoneczne. O podobnym procesie pisaliśmy przy okazji tematu uzdatniania wody za pomocą paneli słonecznych.
Tutaj jednak postawiono na submikronową skalę, w której to wykonano nanorurki węglowe, służące do przechwytywania tych fotonów. Te są proste, nie posiadają ruchomych części, a na dodatek mogą absorbować ciepło odpadowe i zmieniać je na fotony termiczne:
Fotony termiczne to tylko fotony emitowane z gorącego ciała. – czytamy w ogłoszeniu prasowym. Jeśli spojrzysz na coś gorącego za pomocą kamery na podczerwień, zobaczysz, że świeci. Kamera przechwytuje te wzbudzone termicznie fotony.
To ciepło wędruje następnie wytrzymałymi rurkami, które po przemianie z ciepła w mały obszar widomy może zostać bardzo sprawnie przekształcone w elektryczność. Obecnie mowa o 20% poprawie efektywności, ale w teorii można osiągnąć nawet 80%.
Czytaj też: Podwójne białe karły mogą zniekształcić czasoprzestrzeń
Źródło: Popular Mechanics