Nowe urządzenie stworzone przez naukowców w zespole KAUST z Uniwersytetu Nauki i Technologii im. Króla Abdullaha w Arabii Saudyjskiej jest w stanie efektywnie oczyszczać wodę za pomocą energii słonecznej. Wszystko sprowadza się do trójstopniowego systemu, który polega na znanych metodach.
Czytaj też: Algorytmy pozwalają turbinowym dzielić między sobą wiatr
Aby rozwiązać problem niedoboru wody w wielu obszarach, zespół KAUST postanowił przemyśleć samo działanie paneli słonecznych. Ich silikonowe warianty pochłaniają obecnie około 20 procent światła, przekształcając je w energię elektryczną i chociaż ta liczba rośnie, naukowcy przewidują, że żaden panel fotowoltaiczny (PV) nie będzie w stanie wchłonąć więcej niż około 27 procent światła. Pozostawia to znaczną ilość odbijanego światła bez zastosowania.
Naukowcy postanowili więc wykorzystać to „odpadowe ciepło”, jako zasób, który przy okazji pozyskiwania energii może zaowocować solidnym systemem do uzdatniania wody. Rozwiązanie sprowadza się do stosu oddzielonych porowatymi membranami hydrofobowymi kanałów wodnych z trzema przeznaczeniami, które mocuje się do panelu fotowoltaicznego. Główny kanał wypełnia się wodą morską, która na skutek ciepła, które nie jest przekształcane na energię, odparowuje, przechodząc przez porowatą membranę i finalnie skrapla się, jako świeża woda w drugim kanale.
Proste? Proste. Na dodatek powstająca w całym procesie para z wody morskiej napędza w większym stopniu cały proces, umożliwiając maszynie recykling tej energii i tworzenie jeszcze większej ilości świeżej wody. W testach zespół był w stanie generować do 1,64 litra wody na metr kwadratowy powierzchni kolektora słonecznego co godzinę. To sporo, a teraz zespół myśli o tym, jak przekuć swoją technologię do zastosowania w obszarach rolniczych, choć ma potencjał nawet na napędzenie sieci wodociągowej.
Czytaj też: Powłoka okienna MOST chłodzi wnętrze za dnia, aby ocieplić je nocą
Źródło: Popular Mechanics
