Podmuchy wiatru w północnej Kalifornii napędzają ogień, który trawi setki kilometrów kwadratowych. Dzięki zdjęciom satelitarnym możemy zobaczyć ten proces. Poza tym Maxar Technologies zarejestrowała ogień w podczerwieni przy użyciu zestawu satelitów obserwujących Ziemię.
Wiatry osiągnęły prędkość rzędu 150 km na godzinę. To napędza pożary, utrudniając strażakom utrzymanie ich pod kontrolą. Kataklizm pochłonął ok. 19 400 hektarów między 26 a 28 października. Ponad 2000 osób ewakuowało się z terenów objętych żywiołem.
Nowa animacja wizualizuje dane z okresu od 20 października do 28 października, pokazując silne podmuchy w kolorze żółtym i słabe wiatry w kolorze purpurowym. Dane te pochodzą z GEOS-5, modelu pogody, z którym NASA eksperymentuje w celu lepszego zrozumienia pogody na całym świecie. Model ten wykorzystuje dane z 30 źródeł, takich jak satelity, statki, samoloty i boje.
Z kolei zdjęcia od Maxar pokazują pożary szalejące 27 października. Jest to możliwe dzięki rodzajowi obrazowania w podczerwieni, które pokazuje cieplejsze i chłodniejsze obszary w danej strefie.