W wąwozie Olduvai na terenie północnej Tanzanii znaleziono jedne z najstarszych znanych do tej pory szczątków naszych przodków, a także używanych przez nich narzędzi.
Badacze z Hiszpanii i Stanów Zjednoczonych starali się zrozumieć, dlaczego piaszczysta warstwa skały sprzed 1,7 mln lat tak bardzo różni się od występującej pod nią gliny. Ta druga była o zaledwie 100 tysięcy lat starsza. Naukowcy wiedzieli, że w lokalnym środowisku zaszły pewne zmiany, dlatego chcieli dowiedzieć się, co było ich przyczyną i jak wpłynęły na ówczesnych mieszkańców.
W tym celu zespół badawczy zebrał próbki skał z wąwozu, które następnie przeanalizowano pod kątem obecności lipidów. Te organiczne molekuły mogą dostarczyć informacji nt. rodzaju roślinności pokrywającej w przeszłości dane terytorium. W tym przypadku wydaje się, iż ok. 1,7 mln lat temu wschodnie tereny Afryki zaczęły wysychać, zmieniając się z mokrych i zalesionych w suche, z ograniczoną roślinnością.
Czytaj też: Wikingowie nie byli blondynami. Nie musieli nawet być Skandynawami
Szczególnie interesujący okazał się fakt, że wspomniane lipidy pochodziły od bakterii Thermocrinis ruber, spotykanych obecnie m.in. w gorących źródłach. Oczywiście nie ma pewności, by nasi przodkowie celowo używali tego typu miejsc do obróbki termicznej żywności. Być może do gorących źródeł wpadały zwierzęta, a „lokalsi” wyciągali je i spożywali. Niemniej jednak taka teoria wydaje się bardzo intrygująca.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News