Reklama
aplikuj.pl

Wikingowie nie byli blondynami. Nie musieli nawet być Skandynawami

wiking

Autorzy publikacji dostępnej w Nature Wednesday odkryli, że wielu wikingów miało brązowe włosy i pochodziło spoza Skandynawii.

Archeolodzy prowadzili sześcioletnie badania, w czasie których korzystali m.in. z analiz DNA szkieletów należących do ponad 400 wikingów znalezionych na terenie dzisiejszej Skandynawii, Grenlandii i Wielkiej Brytanii.

W ten sposób zrozumieli, że pogrzebane osoby wywodziły się m.in. z Azji i południowej Europy. Nowe badania w pewnym stopniu podważają tradycyjny wizerunek blondwłosych wikingów o nordyckich rysach twarzy. Analizy ujawniły również różnice genetyczne pomiędzy różnymi populacjami wikingów w obrębie Skandynawii, co sugeruje, że pewne grupy były bardziej odizolowane niż wcześniej sądzono.

Czytaj też: Wikingowie mogli rozprzestrzeniać śmiercionośnego wirusa

Dwa szkielety znalezione na Orkadach, u wybrzeży Szkocji, które posiadały DNA podobne do tego u współczesnych Irlandczyków i Szkotów, zostały pochowane w grobach w stylu wikingów. Może to oznaczać, że tego typu osoby były „mianowanymi” wikingami. Sam termin pochodzi od skandynawskiego słowa „vikingr”, oznaczającego „pirata”.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News

Wiadomo, że wikingowie podróżowali po Europie i poza nią drogą morską. Wiele z tych wypraw wiązało się z najazdami na klasztory, ale żeglarze handlowali również towarami takimi jak futra, kły i tłuszcz z fok. Tego typu ekspansja była zarezerwowana dla mężczyzn. Co ciekawe, średnio 6% osób w Wielkiej Brytanii i 10% osób w Szwecji posiada w swoich genach DNA wikingów.