Supersamochody McLarena zawstydzają wiele innych na torach wyścigowych, ale może się to zmienić w następnym modelu, który jest skierowany bardziej na drogę. Nowy McLaren, który ma zostać zaprezentowany 15 maja, nazywa się GT, co jest oczywiście skrótem od „Grand Touring”, używanym przez producentów samochodów, aby wyróżnić samochody, które są szybkie, ale także wystarczająco wygodne do długodystansowych podróży.
Czytaj też: Spotkanie McLarena 720S z BMW S1000RR na jednym torze może zaskoczyć
McLaren GT został zapowiedziany podczas tegorocznej imprezy motoryzacyjnej w Genewie, a ówczesny dyrektor generalny Mike Flewitt powiedział, że ten samochód będzie miał „możliwości do przekraczania kontynentów”. Podzieli przy tym wiele z wartym 2,3 milionów dolarów, 1035-konnym Speedtailem, który firma określa jako „hiper GT”. Podobieństwa do Speedtail będą jednak prawdopodobnie ograniczone wyłącznie do stylizacji.
MotorAuthority informuje, że GT nie dostanie niezwykłego trzyosobowego układu siedzeń Speedtail, zarówno w celu zwiększenia przestrzeni w kabinie, jak i zapewnienia, że samochód spełni amerykańskie przepisy. McLaren uważa, że Speedtail to wspaniały samochód turystyczny, ale dzięki stosunkowo niewielkiej kabinie, oszałamiającej cenie i brakowi miejsca na bagaż, nie jest idealny na długie podróże. Automaker ma również model 570GT, wersję swojego „podstawowego” modelu z rozszerzoną komorą ładunkową nad komorą silnika. Ta zmiana nie przekształciła dokładnie 570 w wielkiego tourer’a, więc to będzie interesujące, żeby sprawdzić, czy GT wreszcie spełni te oczekiwania McLarena.
McLaren obecnie dzieli swoją ofertę na trzy „serie” – Sports Series, Super Series i Ultimate Series – ale GT będzie samodzielnym modelem, który nie pasuje do żadnego z nich. McLaren nie jest gotowy do omawiania specyfikacji, ale GT może wykorzystać wersję 4.0-litrowego V8 z podwójnym turbodoładowaniem z 720S.
Czytaj też: Replika samochodu McLaren Senna z klocków lego
Źródło: Digitaltrends
