Rozwój technologii sprawił, że ludzie robią sobie różne dziwne rzeczy. Jednakże wstrzyknięcie sobie potencjalnie szkodliwego DNA jest już totalną głupotą.
Adrien Locatelli z Grenoble we Francji opublikował artykuł, w którym twierdzi, że wstrzyknął sobie DNA. Co więcej, zostało ono zbudowane w oparciu o teksty religijne z Koranu i Biblii. Nastolatek najpierw pobrał cyfrowe kopie materiałów, a następnie przekształcił każdy znak w określony nukleotyd. Kiedy skończył to wykorzystał ogólnodostępne narzędzie internetowe, które tworzy odpowiednią sekwencję białek.
Taki twór został wstrzyknięty do każdego z ud nastolatka. Na szczęście nic mu się nie stało. Tego typu działania mogą skutkować bardzo złymi efektami ubocznymi i nastolatek miał po prostu szczęście. W jego wypadku wstrzyknięte DNA ma tylko symboliczne znaczenia.
Czytaj też: Cukry DNA mogą unosić się w przestrzeni kosmicznej
Źródło: BGR