Dla prawie każdego z nas kanibalizm jest nie do pomyślenia. Jednakże część osób na świecie je ludzkie ciało. Naukowcy zbadali właśnie, w jaki sposób choroby psychiczne mogą doprowadzić daną osobę to rozpoczęcia takich praktyk.
Badacze znaleźli pięć medycznych studiów przypadku, które opisywały pacjentów w wieku od 18 do 36 lat. Każdy z nich praktykował kanibalizm, który rozwinął się na skutek choroby psychicznej. Wszyscy pacjenci byli mieszkańcami zakładu psychiatrycznego w Villejuif we Francji.
Czytaj też: Dzięki tej etykiecie smartfon ostrzeże nas o zepsutym jedzeniu
Naukowcy podzielili pacjentów na dwie grupy: osoby z ciężką schizofrenią oraz cierpiące na mieszane zaburzenia osobowości. Każdy z nich miał dysfunkcyjne dzieciństwo – byli oni narażeni na wykorzystywanie seksualne, przemoc czy zaniedbanie emocjonalne.
Dwaj pacjenci przyznają się do kanibalistycznych fantazji od dawna. Do zjedzenia ofiar dochodziło w momentach, w których doznali oni utarty poczucia własnej wartości. Kanibalizmowi towarzyszyły też akty seksualne.
U trzech pacjentów cierpiących na schizofrenię, kanibalizm występował po wybuchu nagłej agresji. Wszyscy zjedli część ciał swoich rodziców. Naukowcy doszli do wniosku, że ta część kanibalizmu wynika ze skrajnej reakcji samoobrony. Dla pierwszej grupy spowodowany był on koniecznością zwiększania poczucia własnej wartości.
Każdy przypadek z osobna jest bardzo złożony i wymaga indywidualnej analizy. Naukowcy szukają jednak cech wspólnych, które pozwolą na dokładne zrozumienie przyczyn kanibalizmu.
Czytaj też: Podczas operacji pacjenta pojawił się pożar
Źródło: Livescience
