Reklama
aplikuj.pl

Naukowcy wykryli osiem tajemniczych powtarzających się sygnałów z kosmosu

This latest image from NASA's Spitzer Space Telescope is of the spiral galaxy, NGC 2841. Located about 46 million light-years from Earth in the constellation Ursa Major, this spectacular galaxy is helping astronomers solve one of the oldest puzzles in astronomy: Why do galaxies look so smooth, with stars sprinkled evenly throughout? An international team of astronomers has discovered that rivers of young stars flow from their hot, dense stellar nurseries, dispersing out to form the large, smooth distribution that we see in spiral galaxies like this one. This image is a composite of three different wavelengths from Spitzer's infrared array camera . The shortest wavelengths are displayed in blue, and mostly show the older stars in NGC 2841, as well as foreground stars in our own Milky Way galaxy. The cooler areas are highlighted in red, and show the dusty, gaseous regions of the galaxy. Blue shows infrared light of 3.6 microns, green represents 4.5-micron light and red, 8.0-micron light. The contribution from starlight measured at 3.6 microns has been subtracted from the 8.0-micron image to enhance the visibility of the dust features.

Astronomowie wykryli osiem powtarzających się sygnałów radiowych zwanych też szybkimi błyskami radiowymi (FRB). Wygląda na to, że naukowcy są coraz bliżsi odkrycia tajemnic z nimi związanych. 

Na początku 2019 r. zarejestrowano jeden z tajemniczych sygnałów o nazwie 121102. Wtedy też autorzy odkrycia zauważyli, że rozbłyski miały wielokrotny charakter. Niedługo potem astronomowie zarejestrowali drugą powtarzającą się falę radiową, którą nazwali FRB 180814. Łącznie zarejestrowano osiem powtarzających się a sygnałów, a każdy z nich wykryto przy użyciu teleskopu CHIME.

Czytaj też: Kluczowa dla życia na Ziemi molekuła mogła pochodzić z kosmosu

Łączna liczba poznanych, powtarzających się FRB wynosi dziesięć. Kolejne ich odkrycia pomagają naukowcom dokładnie ustalić, jakie są te sygnały. Szybki impuls radiowy to przejściowy impuls radiowy o długości, która waha się od ułamka milisekundy do kilku milisekund. Chociaż czas trwania jest krótki, uwalniania wtedy energia jest ogromna. Może ona być większa niż energia emitowana przez 500 milionów Słońc. Nie wiadomo jednak, jaki proces zachodzący w kosmosie prowadzi do tych rozbłysków.

Powtarzanie się tych nowych rozbłysków stwarza kolejne możliwości dotyczące ustalenia ich lokalizacji. Fakt, że impulsy pojawiają się ponownie i jest ich aż dziesięć, może wskazywać, że FRB nie są tak rzadkie, jak wcześniej sądzono. Poza tym naukowcy są pewni, że ich źródła muszą być dość zróżnicowane. Wyniki badania sugerują również, że wszystkie FRB są zdolne do wysyłania powtarzających się sygnałów. Po prostu niektóre są mniej, a inne bardziej aktywne.

Jedna z teorii mówi, że wybuchy są wynikiem zderzenia bardzo gęstych obiektów, takich jak czarne dziury lub gwiazdy neutronowe.

[Źródło: digitaljournal.com; grafika: NASA]

Czytaj też: NASA ma plan na kolonizację kosmosu