Nowe badanie sugeruje, że spożywanie zbyt wielu gazowanych napojów bezalkoholowych – nawet dietetycznych – może zwiększyć ryzyko przedwczesnej śmierci. Takie wnioski naukowcy wyciągnęli na podstawie badań obejmujące nawet pół miliona osób w Europie.
Wcześniejsze badania wykazały, że osoby spożywające dwie lub więcej szklanek napojów gazowanych dziennie są o 17% bardziej narażone na śmierć. Odkrycia były prawidłowe nawet po uwzględnieniu dodatkowych czynników, takich jak palenie tytoniu, spożywanie alkoholu, BMI, aktywność fizyczna, spożycie kalorii czy jedzenie warzyw, owoców i przetworzonego mięsa.
Czytaj też: Kto osiąga lepsze wyniki na dłuższych testach?
Nowe badanie stanowi uzupełnienie tych poprzednich. Pobrano w nim informacje od ok. 450 tysięcy osób mieszkający w 10 europejskich krajach. Śledzono ich przez 16 lat a w tym czasie zmarło 41700 osób.
Okazało się, że spożywanie przynajmniej dwóch gazowanych napojów bezalkoholowych spowodowało 11% przedwczesnych śmierci – w przypadku mniejszej ilości picia napojów było to 9%. Sytuacji nie zmieniło nawet uwzględnienie dietetycznych napojów fazowanych.
Naukowcy nie potrafią jednak tego wyjaśnić. Możliwe, że po prostu sztuczne substancje obecne w każdych napojach powodują takie skutki biologiczne. Potrzeba jednak dalszych badań, które wyjaśnią skutki picia napojów gazowanych oraz przyczyny takiego stanu rzeczy.
Czytaj też: Jaka choroba prowadzi w rankingu śmierci?
Źródło: Livescience