W Stanach Zjednoczonych zakończyła się możliwość darmowego okresu próbnego na Netfliksie. Wszystko po to, by serwis mógł jak najwięcej oszczędzić.
Koniec z darmowym okresem na Netfliksie
Netflix jest najpopularniejszą platformą streamingową dostępną aktualnie na rynku. Gdy usługa wchodziła do Polski, albo do innych krajów by zachęcić nowych klientów do subskrypcji oferowała darmowy miesiąc próbny. Mogliśmy wówczas sprawdzić, czy faktycznie znajdziemy jakieś seriale i filmy dla siebie i czy opłaca nam się płacenie abonamentu. Z czasem jednak konkurentów na rynku zaczęło przybywać, a klienci zaczęli oszukiwać doprowadzając platformę do wielomilionowych strat.
Bardzo często bywało, że klienci co miesiąc tworzyli nowe konta z danymi innej karty, by jak najdłużej nie płacić za usługę. Gdy współdzielili konta np. w cztery osoby szybko okazywało się, że nawet przez cztery miesiące mogą oglądać Netfliksa za darmo. To wszystko doprowadziło do zmiany polityki firmy. Zamiast dostępnego darmowego okresu dla wszystkich pojawiła się możliwość sprezentowania go komuś. Użytkownicy opłacający subskrypcję mogli wysłać komuś specjalny link do rejestracji, który uprawniał do skorzystania z promocji.
W Polsce darmowy miesiąc nie jest dostępny już od jakiegoś czasu, a teraz również w USA podjęto taką decyzję. Administracja serwisu szuka możliwości oszczędności, bez konieczności podnoszenia kwot abonamentu. Według informacji w Netflix nadal oferuje darmowy miesiąc, ale dopiero drugi, czyli najpierw i tak musimy zapłacić. Wydaje się to o wiele rozsądniejszą opcją, która pozwoli serwisowi na zarobek.
Jaka przeglądarka taki okres promocyjny Netfliksa
Z ciekawości weszłam sobie na Netfliksa na różnych przeglądarkach, a potem także w różnych trybach – incognito i normalnym. I co się okazało? Że w każdym z nich promocja jest zupełnie inna, dochodząc do momentu wyboru planu dostałam cztery różne opcje: darmowy drugi miesiąc, 50% zniżki na dwa miesiące, darmowy pierwszy miesiąc i brak żadnej promocji.
Najpierw przeglądarka Chrome i Firefox w normalnym trybie przeglądania. Tu mamy brak jakichkolwiek promocji na start oprócz wyższego planu w cenie podstawowego przez pierwszy miesiąc.
Z kolei na przeglądarce Microsoft Edge w trybie incognito zaoferowano mi bezpłatny drugi miesiąc.
W trybie prywatnym na Firefoxie, a także na normalnym w Microsoft Edge dostałam możliwość skorzystania z darmowego pierwszego miesiąca, którego podobno już nie ma
A na koniec Chrome w trybie incognito i zniżka 50 proc. na dwa pierwsze miesiące