Leczenie kanałowe jest standardową rzeczą w stomatologii. Jednakże dla 60-letniego mężczyzny okazało się to dosyć niemiłym przeżyciem.
Na kilka dni przed zabiegiem dentysta zalecił mężczyźnie wzięcie antybiotyku o nazwie amoskycylina. Podczas zabiegu nie było żadnych komplikacji ani dentysta niczego nie zepsuł. Niestety, kilka dni po zabiegu mężczyzna zgłosił się do szpitala z gorączką, bólami głowy i karku. Okazało się, że ma on podejrzenie zapalenia opon mózgowych, które zazwyczaj jest spowodowane infekcjami. Otrzymywał on kolejne antybiotyki, ale lepiej wcale nie było. Lekarze zaczęli więc podejrzewać, że jego objawy spowodowane zostały zażyciem leku i rzeczywiście mieli rację. Taki efekt uboczny jest bardzo rzadki, lekarze wręcz mówią, że nigdy o nim nie słyszeli. W rzeczywistości zaledwie około 12 przypadków tego typu po zażyciu amoksycyliny zostało zgłoszonych na świecie.
Po dalszym wnikaniu w historię chorób mężczyzny okazało się, że już w 2011 i 2015 roku miał on zapalenie opon mózgowych. Za każdym razem miały one miejsce przed zabiegiem stomatologicznym, ale ponieważ był on leczony w kilku szpitalach nikt nie powiązał tego z antybiotykiem.
Źródło: https://www.livescience.com